Jarek 2011-02-05 16:57:23
Witam. Chciałem napisać kilka słów o samym Księdzu Marianie Wojtasiku. Miałem to szczęście w życiu z los pozwolił nam się spotkać. Kilkanaście lat mieszkałem w Chroniu i poznałem księdza bardzo dobrze. To jest człowiek który kocha wszystko i wszystkich, potrafi zarazić optymizmem, pochylić się nad każdym i pomóż wszystkim dookoła. Pamiętam z nim lekcje religii gdy biegliśmy do kościoła bo tam był nasz Ksiądz, drobny, ale zawsze uśmiechnięty wydawało się że czekał na każdego z nas. To Ksiądz zabierał nas do swojego sadu, częstował owocami a jak który wszedł na drzewo to stał pod drzewem i prosił ,,tylko mi nie spadni" pamiętam jak zabierał nas nas na plebanie, częstował pomarańczowym ciastem i twierdził że to dziadek a nie babka bo pomarańczowe. Pamiętam nabożeństwa majowe gdzie był nas cały kościół dzieci a pod kościołem czekaliśmy aby choć na chwile do nas wyszedł.Dziękuje za te wszystkie chwile,zapamiętam je do końca mojego życia. Nigdy potem już nie spotkałem takiego wspaniałego księdza. Dużo zdrowia życzę. Niedługo wrócę z Austrii i na pewno Księdza odwiedze.
Aktualnie brak zdjęć przypisanych do tego filmu!
Brak pojęć przypisanych do tego filmu!